Zmarł Włodzimierz hrabia Dunin-Borkowski, długoletni więzień obozu Auschwitz

6 sierpnia 2015 r, w wieku dziewięćdziesięciu pięciu lat, zmarł Włodzimierz hrabia Dunin-Borkowski, długoletni więzień obozu Auschwitz. Jego pogrzeb odbył się 12 sierpnia na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Włodzimierz Dunin-Borkowski Urodził się 29 lipca 1920 r. w Ostrowsku na Podhalu. W 1939 r. ukończył liceum krakowskie i zdał na studia medyczne, których nie zdążył rozpocząć z powodu wybuchu wojny.

6 maja 1940r. został aresztowany za działalność w konspiracyjnym Związku Walki Zbrojnej  i umieszczony w więzieniu na Montelupich, a następnie 14 czerwca 1940 r. przewieziony do KL Auschwitz, gdzie został oznaczony numerem 360.

– Początkowo przydzielony do ciężkich i wyniszczających prac budowlanych, później zaczął pracować w obozowej stolarni, gdzie m.in. rysował różne ozdobniki, które potem rzeźbiono na drewnianych wyrobach – mówi dr Adam Cyra, historyk w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jak dodaje, potajemnie wykonał także m.in. projekty witraży przeznaczonych dla sanktuarium pamięci ofiar KL Auschwitz, które miał nadzieje powstanie po wojnie.

– Projekty tych witraży oraz wiele innych rysunków jego autorstwa ocalały dzięki obozowemu i przyobozowemu Ruchowi Oporu – dodaje Cyra.

W listopadzie 1944 r. Włodzimierza Borkowskiego przeniesiono do Breslau-Lissa, a stamtąd z początkiem stycznia 1945 r. wysłano go do obozu macierzystego – KL Gross-Rosen. – Przed Wielkanocą tegoż roku ewakuowano go do KL Buchenwald.

Po wyniszczającym marszu ewakuacyjnym oraz krótkim pobycie w obozie Flossenbürg odzyskał wolność 23 kwietnia 1945 r. – mówi historyk.

Do Polski powrócił 26 lipca 1945 r. i ponownie podjął studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, uzyskując dyplom lekarza w 1950 r.

Zmarły był lekarzem medycyny przemysłowej, chirurgiem, rentgenologiem, ratownikiem górniczym, malarzem, poetą, harcmistrzem oraz Honorowym Obywatelem Miasta Krakowa. Po wojnie uhonorowany Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Oświęcimskim oraz wielu innymi odznaczeniami.

Obok pracy zawodowej zajmował się działalnością artystyczną, pisząc wiersze i malując obrazy. Wykonał również repliki projektów witraży oświęcimskich, które dzisiaj przechowywane są w zbiorach Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Spośród byłych więźniów z pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz, który liczył 728 więźniów, wojnę przeżyło 239. Obecnie żyje ich zaledwie kilku – zaznacza Adam Cyra.

Źródło: www.gazetakrakowska.pl/foto: Kamilla Frysztacka

Opublikowano 19 sierpnia 2015