Zabawa seniorów w Noc Świętojańską

Ze źródeł etnograficznych wiadomo, że: ,, (…) Najkrótsza noc w roku z 23 na 24 czerwca kończyła długie wiosenne świętowanie, dając jednocześnie początek nowemu, zwyczajnemu czasowi. Wierzono, że tej nocy następuje oczyszczenie wody, a zebrane zioła mają szczególną moc leczniczą i magiczną.

Od św. Jana można było kąpać się w rzekach, jeziorach i stawach. W tę niezwykłą noc, śmiałkowie o czystych sercach udawali się samotnie na poszukiwanie kwiatu paproci. Temu, kto zdołałby go odnaleźć, kwiat miał przynieść bogactwo, szczęście, dar przewidywania przyszłości , umiejętność leczenia ludzi i zwierząt. Dziewczęta natomiast wiły wianki z polnych i ogrodowych kwiatów, przywiązywały je do deseczek, zapalały ustawione w środku świece i rzucały je na wodę. Jeśli wianek płynął bez przeszkód albo wyłowił go ukochany, oznaczało to szybki ślub i szczęśliwe życie.”

Dawne zwyczaje stały się dla seniorów z Klubu ,,Pod Złotym Dębem” inspiracją do doskonałej zabawy. Podczas spotkania 23 czerwca 2015r. seniorki uwiły piękne wianki i przed zmierzchem udały się barwnym korowodem nad pobliski staw. Towarzyszyli im klubowi koledzy. Przybywszy na miejsce , zapalono świece w wiankach i panie kolejno wrzucały je do wody. Podczas tej ceremonii śpiewano okazjonalne, tradycyjne pieśni ludowe.

Miło było popatrzeć na rozkołysane przez fale, oddalające się w mroku, migoczące ogniki.
Ale na tym nie koniec. W pewnym momencie pojawił się śmiałek, który wyłowił jeden z wianków, co wywołało wśród rozbawionej gromady powszechny aplauz.

Nie zabrakło także ochotnika do szukania kwiatu paproci. Niestety jego starania okazały się bezowocne.
W siedzibie Klubu czekały na biesiadników stoły pełne strawy, z głośników nowo zakupionej wieży rozbrzmiewały dźwięki skocznej muzyki, toteż zabawa trwała do późna.

>>galeria zdjęć<< (kliknij tutaj⇓)

 

Autor: Klub Seniora “Pod Złotym Dębem”

Opublikowano 3 lipca 2015