
Witkowianin na bezludnej wyspie
Miło jest nam poinformować, że już jutro (15 sierpnia) rozpoczyna się kolejna wyprawa naszego ziomala Wojtka Frysztackiego. Tym razem będzie to HORNSTRANDIR – jedyne niezamieszkałe miejsce na Islandii. Ostatni stali mieszkańcy wyprowadzili się stamtąd w 1952 r.
Celem ekspedycji jest przemierzenie, jako pierwsza ekipa w historii, fiordów zachodnich Islandii, w tym przylądka Hornstrandir.
Trasę można się porównać do 200 km triatlonu. Część jej wiedzie przez porośnięte trawą góry z ogromnymi klifami, część przez spory lodowiec, a część przez skalisty płaskowyż poprzecinany tysiącami rwących potoków i małych jezior.
Wyruszają pod koniec arktycznego lata, spodziewają się więc temperatur około 5 C, częstych opadów i bardzo silnych wiatrów od strony Grenlandii.
Siły do zmagania się z Islandią będą czerpać z niezwykłego produktu spożywczego o nazwie “Czystoziarnisty”.
Tak wygląda ich “paliwo” na ekspedycję Hornstrandir. 1700g energii i błonnika na każdą osobę w kompaktowym brykiecie. Tak naprawdę ważna jest nie tylko ilość kalorii ale również trwałość i objętość porcji.
Poniżej kilka słów o expedycji i pomysłodawcy wyprawy.
Autor: Kamilla Frysztacka, foto: expedition.pl; internet