Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background

Katowice – wyobrażenia a rzeczywistość – Kółko Regionalne w stolicy Górnego Śląska

„Zanim pojechałam na tę wycieczkę moje wyobrażenia dosyć różniły się od tego, co zobaczyłam. Wiedza, iż jest to miasto kiedyś głównie zamieszkałe przez górników sprawiła, że uważałam to miejsce, jako niezbyt ciekawe. Dzięki tej wycieczce zobaczyłam ciekawe zabytki, budowle i pomniki, do których, mam nadzieję, że kiedyś będę miała możliwość wrócić. Nie spodziewałam się tak nowoczesnych budynków. (…) Wszystkie moje wyobrażenia o życiu ludzi, którzy tam mieszkali zostały zmienione” napisała Wiktoria Chwierut (kl.3 gimnazjum) po wycieczce Kółka Regionalnego do stolicy Górnego Śląska – Katowic.

Dominika Dąbrowska z kl.4 również wyraziła podobne odczucia pisząc: „Wyobrażałam sobie, że Katowice to małe miasto i nie ma tam tak dużo atrakcji i muzeum. Ale okazało się, że to duże miasto i dużo, dużo atrakcji a zwłaszcza te muzeum”. Marcelinka Zięba była zaskoczona, że Rawa nie jest dużą rzeką. Julia Kolwalska, również czwartoklasistka, także stwierdziła,: „w Katowicach było o wiele piękniej, niż mi się wydawało”.

Te kilka przykładów wypowiedzi starszych i młodszych uczestników wyjazdu w dniu 17 lutego 2016r. oddają spostrzeżenia i innych osób.

Zwiedzaliśmy „Strefę kultury”: NOSPR, ogród zmysłów, labirynt, Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Zatrzymaliśmy się przed „Spodkiem” i pomnikiem Powstańców Śląskich. Uczestniczyliśmy w warsztatach w muzeum śląskim, które również zwiedzaliśmy. Spotkaliśmy się z protestanckim biskupem diecezji katowickiej, który zechciał opowiedzieć nam o swojej świątyni. Z ciekawością oglądaliśmy reprodukcje przechowywanego w tym kościele oryginału Biblii Brzeskiej.

IMG_1679 IMG_1688 IMG_1693 IMG_1697

Zwiedzając katowickie śródmieście nawiedziliśmy kościół mariacki. Oddaliśmy hołd zamordowanym górnikom Kopalni Wujek, składając kwiaty, zapalając znicz i odmawiając modlitwę. Pojechaliśmy do dzielnicy Nikiszowiec, by poczuć atmosferę górniczego życia sprzed ponad stu lat. Ciekawym okazało się, że to miejsce nadal tętni życiem. Również miejscowy oddział katowickiego muzeum łączy ukazywanie tradycji i współczesności. Oglądaliśmy prace współczesnej „Grupy Janowskiej” obok eksponatów sprzed wieku. „Przyznam, że byłam zdziwiona, kiedy widziałam na wystawie przedmioty, które pamiętam z dzieciństwa w domu moich dziadków. Dziwne zobaczyć w muzeum rzeczy, których kiedyś używali nasi dziadkowie, a nawet mi przypadła taka okazja” (z wypowiedzi Kingi Adamus – gimnazjum). Również wiele osób było zdziwionych, kiedy w muzeum śląskim pan Bogumił Bargieł na zdjęciu przedstawiającym manifestację Solidarności rozpoznał swoją osobę.

IMG_1795
Wieczorna atmosfera i nawiedzenie tutejszej świątyni zapełniającej się wiernymi przed zbliżającą się mszą świętą zakończyły nasz pobyt w Katowicach. Niektóre obiekty oglądaliśmy tylko z oddali, jak katedrę Chrystusa Króla. Niektóre z okien autobusu. Jeden dzień to za mało, by poznać wszystkie „atrakcje” tego miasta. Oprowadzał nas po nim miły i kompetentny przewodnik pan Michał Dzióbek.

Na zakończenie pasują słowa Moniki Jekiełek: „Odwiedziliśmy wczoraj wiele miejsc, chcąc je wszystkie wymienić nie starczyłoby kartki, ani czasu, lecz dzięki tym budynkom Katowice utwierdzają nas w przekonaniu, że są warte obejrzenia i nie warto kierować się uprzedzeniami, ani innymi rzeczami, lecz warto tam jechać i zobaczyć to, co my mogliśmy ujrzeć.”

galeria zdjęć

(kliknij⇓)IMG_1801

Załącznik: 17.02.2016 Nikiszowiec

Autor: K.W.Nowakowski

Opublikowano 22 lutego 2016

Facebook