Wianki na wodzie i wspólne biesiadowanie czyli Noc Świętojańska w Witkowicach
Noc Kupały to magiczny wieczór przesilenia letniego, kiedy dzień jest najdłuższy w roku. W nocy z 21 na 22 czerwca Słowianie obchodzili jedno z najważniejszych dla nich świąt. Wraz z przybyciem religii chrześcijańskiej na ziemie polskie, Kościół wyznaczył w przybliżonym terminie (noc z 23 na 24 czerwca) Wigilię św. Jana.
Święto cieszy się coraz większą popularnością, a głównym punktem uroczystości niezmiennie pozostaje puszczanie wianków na wodzie. Seniorzy z Witkowic wiedzą o tym najlepiej.
W Świętojańską Noc członkowie Klubu Seniora „Pod Złotym Dębem” z przewodniczącą Krystyną Niedzielą na czele zaprosili do wspólnego świętowania: Krzysztofa Jana Klęczara – burmistrza Gminy Kęty, Mariana Dudka – przewodniczącego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kętach oraz Jerzego Kolasę – przewodniczącego Miejskiej Rady Seniorów w Kętach.
Uroczystość rozpoczęła się o godz. 18. Po przywitaniu gości i poczęstunku wszyscy udali się do ogrodu, gdzie kęccy seniorzy zademonstrowali grę w bule.
– To była świetna okazja, bo staramy się „zarazić” tą grą jak najwięcej osób. W Witkowicach chyba się udało – mówi Jerzy Kolasa. – To taki rodzaj zabawy, gdzie nie trzeba wykazać się sprawnością fizyczną, a zręcznością. Śmiechu było co nie miara – dodaje.
Wraz z zachodem słońca seniorzy i zaproszeni goście ruszyli w korowodzie nad staw, gdzie – tradycyjnie – kobiety puściły własnoręcznie plecione wieńce na wodę.
– Widok kolorowych kwiatów i świec unoszących się na tafli jest nie do opisania – mówi Jerzy Kolasa. – Wianki były tak piękne, że można było stać tam i patrzeć na nie godzinami – dodaje.
Po powrocie do Klubu Seniora odbyło się wspólne biesiadowanie.
Autor: Ewelina Sadko, fot. arch Jerzy Kolasa
Opublikowano 5 lipca 2016