Kółko Regionalne poznaje stolicę Zagłębia Dąbrowskiego
W ubiegłym miesiącu zwiedzaliśmy stolicę Śląska – Katowice. 15 marca 2016r. celem naszego wyjazdu było Zagłębie Dąbrowskie: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza i Będzin.
Na zajęciach Kółka regionalnego dowiedzieliśmy się, że w Sosnowcu jest miejsce zwane Trójkątem trzech Cesarzy, ponieważ tam stykały się granice państw zaborczych, które dokonały rozbioru naszego kraju. Jest to również granica między Śląskiem i Zagłębiem. Przypomniał nam dzisiaj o tym fakcie nasz przewodnik, pan B. Bargieł.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od bazyliki Wniebowzięcia NMP pięknie odnowionej po ostatnim pożarze. Przewodnik wskazywał nam miejsca walk oraz pamięci powstańców styczniowych. W drodze do cerkwi św. Wiery, Nadziei, Luby i matki ich Zofii zatrzymaliśmy się przy pomniku Jana Kiepury. W cerkwi prawosławnej większość z naszych uczniów była po raz pierwszy. Opowiadał nam o niej o. Sergiusz. Z nim razem odmówiliśmy “Ojcze nasz” oraz wysłuchaliśmy tej modlitwy w języku starocerkiewnosłowiańskim. Zachwycały nas piękne ikony. Wśród nich znalazła się również Matka Boża Częstochowska.
Kolejnym punktem zwiedzania stał się remontowany od 18 lat pałac Henryka Dietla. Zwiedzaliśmy piękne wnętrza. Dzięki panu Szymonowiczowi poznawaliśmy ciekawe historie związane z pałacem oraz okolicą. Zaznajamialiśmy się z niektórymi sekretami sztuki renowacji zabytków.
W Zagórzu słuchaliśmy o historii kościoła św. Joachima będącego przykładem zaradności i przebiegłości naszych przodków w czasach zaboru rosyjskiego. Obok tego obiektu sakralnego podziwialiśmy tajemniczą kaplicę M.B.Akowskiej.
W Dąbrowie Górniczej zwiedziliśmy muzeum „Sztygarka” mieszczące się w dawnej szkole górniczej. Wybraliśmy się też do „Kopalni Ćwiczebnej” przy tym muzeum. Starsi przypominali sobie odwiedzaną kopalnię Guido w Zabrzu, a młodsi przygotowywali się do jej odwiedzenia.
Po posiłku odwiedziliśmy Pałac Kultury Zagłębia będący przykładem sztuki socjalistycznej. Nieopodal nawiedziliśmy bazylikę NMP Anielskiej. To kolejny przykład zaradności i przebiegłości naszych pradziadów względem praw zaborców.
W Będzinie oglądaliśmy zamek i podzamcze z czasów Kazimierza Wielkiego. Miła niespodzianka czekała nas w XIV w. kościele pw. św. Trójcy. Historię tego kościoła opowiadał nam ks. Proboszcz Andrzej Stępień. Z wyznaniem wiary przeszliśmy przez symboliczną bramę wiary, przygotowaną przez tę parafię w 1050 rocznicę chrztu Polski . Na pamiątkę tego aktu, podobnie jak tutejsi parafianie, otrzymaliśmy „kamień z pierwszego murowanego kościoła w Będzinie na pamiątkę chrztu i łączności w wierze z naszymi przodkami”. Usłyszeliśmy piękną historię o ks. Zawadzkim, „Sprawiedliwym wśród Narodów Świata”. Dowiedzieliśmy się o pochodzeniu z Będzina dziadków Ks. Kardynała Jean`a Marie Lustiger`a.
Nie zwiedziliśmy zamku Sieleckiego, pałacu Schoena, pałacu Mieroszowskich, wielu wartych odwiedzenia kościołów. Nie przeszliśmy podziemną trasą w Będzinie na Wzgórze Zamkowe. Nie weszliśmy do Będzińskiego zamku. Pozostało wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia.
Nie rozumiemy tylko, dlaczego wiele osób jest zdziwionych, co można ciekawego zobaczyć w Zagłębiu Dąbrowskim. My chętnie tutaj powrócimy. Poznaliśmy wielu ciekawych ludzi i zobaczyliśmy wiele interesujących miejsc.
K.W.Nowakowski
Opublikowano 18 marca 2016