Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background

Dostojny gość na molo w Witkowicach

Wczoraj, 1 maja, wczesnym popołudniem nad witkowickie molo przybył dostojny gość. Wizytę tę na fotografiach uwieczniła mieszkanka Witkowic i przesłała nam swoje zdjęcia. Pani Krysiu, dziękujemy!

Wiosna. Jej nieodłącznym symbolem jest bocian. Któż go nie zna? Chętnie rysują go dzieci, pojawia się w literaturze, opowieściach, piosenkach. Symbol szczęścia i zamożności.

 

Szczęśliwy dom, gdzie boćki są.

Wśród mitów związanych z bocianem najważniejszy dotyczy jego pochodzenia. Zarówno w Polsce jak i w wielu innych krajach Europy wierzono, że bocian powstał z człowieka. Gdy płazy i gady nadmiernie się rozmnożyły na świecie Bóg zebrał je do worka, zawołał człowieka, kazał mu worek zanieść nad morze i zawartość wsypać do wody. Człowiek jednak nie potrafił opanować ciekawości, worek rozwiązał, a wtedy płazy i gady rozpełzły się po ziemi, zaś Bóg za karę zamienił nieposłusznego wysłannika w bociana, aby świat sprzątał. Stąd zapewne powiedzenie: „Albom ja bocian, abym świat sprzątał”. W micie tym znajdujemy pogłos wierzeń starożytnych Greków o Epimeteuszu, bracie Prometeusza, a mężu pierwszej na ziemi kobiety – Pandory. Została ona wyrzeźbiona przez Hefajstosa, ożywiona przez bogów i obdarzona przez nich puszką, której nie wolno było otwierać. Namówiła ona jednak męża do jej otwarcia i wydostały się z niej na świat wszystkie choroby i nieszczęścia.

Większość z nas każdego roku oczekuje pojawienia się oznak wiosny: pierwszych listków, kwiatów, śpiewających ptaków. W tym oczekiwaniu przyjemne są także wiosenne wróżby. Było ich kiedyś dużo, do dziś przetrwało niewiele, np. „czy nas kukułka okuka, gdy będziemy bez pieniędzy” lub „jak będzie wyglądać pierwsze tej wiosny spotkanie z bocianami”.  

Wróżba na podstawie obserwacji bociana jest nadal powszechna, nawet wśród mieszczuchów. Jeżeli pierwszego ptaka spostrzeżemy w powietrzu, to pewne, że tego roku w pracy będzie się nam wiodło i przyleci do nas szczęście, jeżeli będzie stał na gnieździe lub łące, wtedy i pomyślność gdzieś się zatrzyma i do nas nie dotrze. Analogicznie dotyczy to młodych ludzi, po zobaczeniu lecącego ptaka panna wyleci z domu w tym roku lub kawaler przyleci, jeżeli jednak ptak stał, to kandydat na męża nie przyjdzie.

Innym powszechnym wierzeniem jest pewność, że tam gdzie się gnieździ bocian, będzie się szczęśliwie działo, a w innej wersji jest to przekonanie, że bociany zakładają gniazda w gospodarstwach dobrych, uczciwych i porządnych ludzi. Oddaje to dobrze przysłowie „Szczęśliwy dom, gdzie boćki są”. Dodatkowo ptaki te ponoć zakładały gniazda tylko w tych miejscach, gdzie nigdy nie biją pioruny, tak więc był to dowód bezpieczeństwa rodzinnej zagrody. Nic zatem dziwnego, że wielu gospodarzy dokładało starań, aby na ich strzesze, na ich domu zagnieździł się ten symbol szczęścia. Trochę się to dzisiaj zmieniło, ale pewne przekonania pozostają z nami długo.

Wróżono też z zachowania bocianów pogodę. Jeżeli latały wysoko miało to zwiastować wczesną wiosnę lub ładną pogodę, jeżeli nisko – późną wiosnę i słotną lub opady deszczu. Także, gdy ptaki w czasie wychowywania młodych znosiły do gniazda perz, nawóz lub inny materiał na wyściółkę, miało być to zapowiedzią nadchodzących deszczów. Inne wróżby związane były z wyrzucaniem przez bociany jaj lub piskląt i w pierwszym przypadku wskazywało to na urodzajny, dobry rok, a w drugim – przeciwnie.

Źródło: Mity, wierzenia i przysłowia, fot. Krystyna Niedziela

Opublikowano 2 maja 2020

Facebook