Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background
Slide background

Pech w śmigusa (w Witkowicach – przyp.red.)

To, co jednym przynosi śmiech, innych nierzadko doprowadza do szewskiej pasji. Tak bywa w szczególności z nieudanymi żartami.

Do grupy właśnie takich niemiłych psikusów z pewnością zaliczyć można ten, który pewnej mieszkance Witkowic zgotowali w śmigusa-dyngusa nieznani jak dotąd „żartownisie”. W godzinach popołudniowych na ul. Beskidzkiej w Witkowicach z samochodu marki Fiat Seicento „zbombardowali” kobietę woreczkami z wodą. Jeden z nich osiągnął swój cel, oblewając nie tylko witkowiczankę, ale i wszystko, co akurat niosła.

Pech chciał, że pośród materialnych ofiar zmotoryzowanych polewaczy znalazł się także laptop. Sprzęt na skutek kontaktu z wodą uległ uszkodzeniu.

Teraz sprawców głupiego dowcipu poszukują funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kętach. Gdy tylko tożsamość woreczkowych „bomberów” zostanie ustalona, z pewnością nie będzie im już do śmiechu.

Autor: Barbara Kuźma
Źródło: UG Kęty
Opublikowano 22 kwietnia 2014

Facebook