Kilka słów o Dziennym Domu „Senior-Wigor” w Kętach i balu maskowym w Klubie Seniora w Witkowicach
Z inicjatywy witkowickich seniorów, gościem w Klubie „ Pod Złotym Dębem” w dniu 26 stycznia 2016 r. była Monika Kaczmarczyk, kierownik Dziennego Domu „Senior – Wigor” w Kętach.
W formie prezentacji multimedialnej przekazała istotne informacje, dotyczące kierowanej przez nią placówki .
Dzienny Dom „Senior – Wigor” oficjalnie otwarto 5 listopada 2015 r. Siedzibą jest budynek przy ul. Sobieskiego 36. Spotkania odbywają się od poniedziałku do piątku w godz. 6.30 – 16.00.
Oferuje on swoim podopiecznym z terenu gminy Kęty (seniorom nieaktywnym zawodowo w wieku „60+”) kompleksową opiekę, wsparcie i aktywizację podczas dziennego pobytu w placówce, na którą składają się:
* rehabilitacja
* opieka pielęgniarska
* wsparcie psychologiczne
* zajęcia wspomagające aktywność:
– arteterapia
– biblioterapia
– muzykoterapia
– zajęcia komputerowe
– zajęcia edukacyjne
– terapia zajęciowa grupowa
* ciepły posiłek- 2 daniowy obiad z deserem
* dowóz
* pomoc w załatwianiu spraw urzędowych i lekarskich.
Dzienny Dom „ Senior – Wigor” w Kętach, realizując swoje zadania, przyczynia się do poprawy jakości życia osób starszych i niepełnosprawnych oraz przeciwdziała ich izolacji społecznej.
Aby załatwić pobyt w Domu „ Senior – Wigor”, osoba zainteresowana lub jej rodzina winna zgłosić taką potrzebę do ośrodka osobiście lub telefonicznie:
Adres: Dzienny Dom „Senior – Wigor” w Kętach
ul. Sobieskiego 36
32-650 Kęty
Telefon: (33) 432-26-82
kom. 790 700 458
mail: poczta@wigor.kety.pl
Po zgłoszeniu pracownik socjalny ośrodka odwiedza osobę oczekującą pomocy w jej miejscu zamieszkania, przeprowadza wywiad środowiskowy i ustala indywidualny zakres oraz wysokość odpłatności za pobyt wraz z wyżywieniem oraz świadczonymi usługami.
W drugiej części spotkania w Klubie „ Pod Złotym Dębem” odbył się bal maskowy.
Seniorzy założyli karnawałowe maski i przy muzyce z lat 70, 80 i 90-tych doskonale się bawili.
Do tańca przygrywali, także na akordeonie, panowie Kazimierz Spiesz i Kazimierz Bąbacz. Ostatni tancerze opuścili parkiet niedługo przed północą. Było bardzo przyjemnie.
Autor: Klub Seniora
Opublikowano 28 stycznia 2016